środa, 21 stycznia 2015

CZEŚĆ
Wieczorny wiersz.

*
Leżę sama
w ciemnościach
leci ze mnie woda
topię się
od...
słońca
*
Nie wiem czy świat mnie taką lubi.
Nie obronię
Nie przytulę
Nie pomogę
Nie umiem
Nie mogę, bo jestem śniegiem.
*
 /Sharons.

Dobranoc Kochani

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz