CZEŚĆ
Wieczorny wiersz.
*
Leżę sama
w ciemnościach
leci ze mnie woda
topię się
od...
słońca
*
Nie wiem czy świat mnie taką lubi.
Nie obronię
Nie przytulę
Nie pomogę
Nie umiem
Nie mogę, bo jestem śniegiem.
Nie obronię
Nie przytulę
Nie pomogę
Nie umiem
Nie mogę, bo jestem śniegiem.
*
/Sharons.Dobranoc Kochani
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz